Deszczowe letnie popołudnie, lubię takie dni zapłakane deszczem. W domu panuje wtedy półmrok, a ciszę przerywają krople deszczu rozbijające się o szyby. Popadając w lekką, wakacyjną, leniwą nudę nabrałam ochoty na czekoladę. Nastawiłam piekarnik, włączyłam ku uciesze babci czerwone gitary i przy melodii "Anny Marii" w kuchni pochłoniętej delikatnym mrokiem, otworzyłam książkę kucharską...
Spękane ciasteczka czekoladowe
Składniki:
45g cukru
85g mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka sody oczyszczonej
30g kakao
2 łyżki syropu cukrowego (w 2 łyżkach wrzątku rozpuścić łyżkę cukru)
55g masła
45g cukru pudru
Zmieszać cukier, mąkę sodę oczyszczoną i kakao. Dodać masło i rozetrzeć na konsystencję tartej bułki, dodać syrop cukrowy i wymieszać. Podzielić na mniej więcej 15 małych kulek i schłodzić je w lodówce ok. 30min. Z każdej kulki uformować w palcach ciastka i obtoczyć w cukrze pudrze. Piec 10min w 180oC.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz